Action on Smoking & Health ASH opublikowało dzisiaj dane dotyczące vapingu dorosłych z 2023 roku. Przypominam, że ASH to organizacja charytatywna zajmująca się zdrowiem, której celem jest wyeliminowanie szkód spowodowanych używaniem tytoniu. ASH otrzymuje fundusze na swój program pracy od Cancer Research UK i British Heart Foundation a więc organizacji państwowych.
W dzisiejszej części przytoczę część danych dotyczących oceny szkodliwości e-papierosów przez społeczeństwo (osoby dorosłe) Wielkiej Brytanii
W latach 2016-2019 odsetek dorosłych, którzy błędnie wierzyli, że waporyzacja jest tak samo lub bardziej szkodliwa niż palenie, oscylował wokół jednej czwartej, przy czym od 43% do 50% uważało, że jest mniej szkodliwe. (Wykres 8) Jednak w 2020 r. odsetek osób uważających, że jest to mniej lub bardziej szkodliwe, znacznie wzrósł do 37%, a odsetek osób uważających, że jest mniej szkodliwy spadł do 39%. Prawdopodobnym czynnikiem powodującym tę zmianę w postrzeganiu opinii publicznej były znaczące relacje w mediach na temat urazów zdrowotnych w USA (EVALI) spowodowanych produktami zakazanymi w Wielkiej Brytanii. Znaczący spadek tegorocznego zrozumienia opinii publicznej, że waporyzacja jest mniej szkodliwa niż palenie, może być powiązany z szeroko zakrojonymi relacjami medialnymi na temat waporyzacji wśród młodzieży, które nie zawsze wyraźnie rozróżniają różnice między szkodami wynikającymi z palenia i waporyzacji.
Odsetek osób uważających wapowanie za mniej lub bardziej szkodliwe spadł z 37% w 2020 r. do 32% w 2021 r. i 33% w 2022 r. Jednak w 2023 r. nastąpił kolejny gwałtowny wzrost tego błędnego przekonania do 43%. Po raz pierwszy najbardziej rozpowszechniony jest pogląd, że e-papierosy są co najmniej tak samo szkodliwe jak papierosy. Jedna czwarta dorosłych (26%) uważa, że e-papierosy są mniej szkodliwe, ale tylko 8% słusznie twierdzi, że używanie e-papierosów jest o wiele mniej szkodliwe niż palenie.
Podobny wzorzec można zaobserwować w postrzeganiu szkód przez palaczy w 2023 r. przy czym prawie czterech na dziesięciu (39%) uważa, że waporyzacja jest bardziej lub równie szkodliwa, a jedna czwarta (25%) twierdzi, że nie wie. Odsetek osób uważających, że waporyzacja jest mniej lub znacznie mniej szkodliwa niż palenie, jest podobny do tego w populacji ogólnej (oba 34%), ale wyższy odsetek uważa, że e-papierosy są o wiele mniej szkodliwe (11% w porównaniu do 8%). Jeden na stu palaczy (1,0%) uważa, że e-papierosy są całkowicie nieszkodliwe.
1,8 miliona (27%) palaczy nie próbowało jeszcze e-papierosów, jako główne powody podając
- Uzależnienie (20% stwierdziło, że nie chce go zastąpić) nałogu na inny, podczas gdy odwrotnie 9,0% stwierdziło, że nie jest uzależnionych od palenia i nie potrzebuje pomocy w rzuceniu palenia).
- Kolejne 14% wymieniło obawy związane z bezpieczeństwem; 13%, że nie wierzy, że e-papierosy mogą pomóc im rzucić palenie lub ograniczyć palenie; a 8,4% nie wie wystarczająco dużo o e-papierosach.
Oczywiście u nas może to wyglądać inaczej ale obawiam się, że znacznie gorzej (mam na myśli błędne wyobrażenie spoleczeństwa o rzeczywistej szkodliwości e-papierosów w stosunku do palnych wyrobów tytoniowych) biorąc pod uwagę brak jakiejkolwiek wzmianki ze strony decydentów o potencjalnej korzyści z redukcji szkód wywołanych paleniem tytoniu.
Podsumowanie ASH dotyczące powszechnych mitów na temat waporyzacji przeczytacie w kolejnym wpisie.
