Dyskusje na temat szkodliwości elektronicznych papierosów (EP) stają się obecnie bezpodstawne. Wiadomo, że nie są to produkty całkowicie bezpieczne dla zdrowia użytkownika ale wiadomo, że są znacznie mniej szkodliwe niż palne wyroby tytoniowe. I nie ma znaczenia czy są one 20 razy czy 10 razy mniej szkodliwe. Trzeba naprawdę dużo złej woli aby uzasadniać, że te produkty są tak samo a nawet bardziej szkodliwe niż palne wyroby tytoniowe.
W swoich badaniach spotkałem się z kilkuset osobami, którzy porzucili palne wyroby tytoniowe na rzecz EP. W zdecydowanej większości odczuwali znaczną poprawę kondycji fizycznej, mniejsze dolegliwości ze strony układu oddechowego. Oczywiście była grupa osób, bardzo nieliczna, która raportowała brak zmiany samopoczucia a nawet negatywne objawy ze strony układu oddechowego. Te osoby wracały do palenia wyrobów tytoniowych.
Zdaniem wielu naukowców ważnym aspektem obecnych badań powinna być ocena efektu bramki (rozpoczęcie przez młodzież używania EP a następnie przejścia na wyroby tytoniowe) oraz możliwość zastosowania EP w procesie zaprzestania palenia. I ten temat chcę obecnie omówić.
Do końca 2018 roku pojawiło się kilkadziesiąt prac poświęconych zastosowaniu EP w terapii antytytoniowej. Zazwyczaj były to badania oparte na nielicznej populacji lub czasami obszerne badania przekrojowe. Metanaliza (poddawanie wtórnej analizie statystycznej opublikowanych wcześniej wyników różnych autorów) tych badań prowadziła często do sprzecznych wyników. Doskonale obrazują to dwie metaanalizy opublikowane przez Kalkhoran & Glantz [Lancet Respir. Med. 2016] oraz Malas i wsp. [Nicotine Tob. Res. 2016]
Pierwszy zespół analizował 30 prac drugi 38 prac z czego 25 tych samych prac było analizowane przez oba zespoły. Z tych 25 prac pierwszy zespół wykluczył 10 prac ze względu na brak grupy kontrolnej osób nie używających e-papierosów. Otrzymane wyniki były diametralnie różne. Iloraz szans w pierwszym badaniu wyniósł OR = 0,72 (95% CI; 0,57 – 0,91), czyli że używanie EP utrudnia rzucenie palenia, a w drugim OR = 1,63 (95% CI; 1,17 – 2,27), co oznacza, że wspomaga zaprzestania palenia. Jest to dobitny przykład jak podejście metodologiczne może zmieniać wyniki obliczeń statystycznych.
Na przełomie stycznia i lutego w prestiżowym czasopiśmie The New England Journal of Medicine [2019; 380: 629-37] ukazał się artykuł prof. Petera Hajka we współpracy z grupą 12 naukowców ze USA i Wielkiej Brytanii zatytułowany: „A randomized Trial of e-cigarettes versus Nicotine Replacement Therapy” (patrz streszczenie). Są to pierwsze bardzo obszerne randomizowane badania dowodzące, że EP są prawie dwukrotnie bardziej efektywne w terapii antynikotynowej w porównaniu z nikotynową terapią zastępczą NTZ (w obu przypadkach postepowanie było wspierane przez terapię behawioralną).
Wyniki prof. Hajka i wsp. zostały potwierdzone tydzień temu. Ukazał się bowiem kolejny artykuł, tym razem w renomowanym czasopiśmie Addiction [doi:10.1111/add.14656] autorstwa S. Jackson i wsp. Autorzy udowadniają, że skuteczność wspomagania procesu zaprzestania palenia przy użyciu EP jest na tym samym poziomie co stosowanie leku wareniklina i wyższa niż w przypadku NTZ.
Jestem przekonany, że kolejne badania potwierdzą fakt, że niektórzy z palaczy po przejściu z palnych wyrobów tytoniowych na EP zaprzestaną również używania tych produktów.